Kiedy dostałam awans, chciałam jakoś się nagrodzić. Oczywiście, satysfakcja związana z wyższym stanowiskiem była ogromna i cieszyła mnie niesamowicie, jednak chciałam kupić sobie przedmiot, który będzie mi przypominał o moim sukcesie. Nie chciałam stawiać na coś nietrwałego, czyli na przykład perfumy, a na coś, co na długo ze mną pozostanie. I takim oto sposobem padło na nowy zegarek.

Piękny zegarek w nagrodę za awans

sklep tissotOstatnie lata w pracy były dla mnie bardzo trudne. Starałam się każdego dnia tak samo mocno, widząc na horyzoncie nadchodzący awans, który był dla mnie celem. W tym dążeniu wspierał mnie bardzo mocno mój mąż, któremu jestem za to wsparcie bardzo wdzięczna. Dlatego też i on namawiał mnie, żebym kupiła sobie coś porządnego i ładnego, na pamiątkę osiągniętego sukcesu. A sukces był bardzo duży, ponieważ pogratulował mi go nawet sam prezes firmy, w której pracuję. Kiedy tylko otrzymałam na swoje konto premię, wypłaciłam pieniądze z bankomatu i ruszyłam do centrum handlowego. Obiektem mojego zainteresowania stał się sklep tissot. Już od bardzo dawna podobały mi się zegarki tej marki, więc chciałam wreszcie spełnić swoje marzenie i zakupić jeden z nich. Wchodząc do sklepu Tissot, byłam bardzo podekscytowana. Czułam, że wyjdę z niego spełniona i szczęśliwa, z nowym zegarkiem na nadgarstku. Sporo czasu poświęciłam na wybranie odpowiedniego modelu, takiego który w pełni mnie satysfakcjonował. Było warto.

Teraz kiedy spoglądam na swój nadgarstek, widzę na nim przepiękny zegarek Tissot. Niemal od razu przypomina mi się sukces, który osiągnęłam. Nadal cieszę się swoim awansem, który dostałam w pracy, a przypomina mi to niemal codziennie nowy zegarek. Jestem bardzo szczęśliwa i dalej się rozwijam, ponieważ moim kolejnym celem jest awansować jeszcze wyżej.