Kilka miesięcy temu wyszłam za mąż. Miałam spore wesele, które planowałam z moim mężem przez ostatni rok. To był trudny i napięty czas. Bo jednak wiele rzeczy musieliśmy załatwić. A czasem nie było to proste bo obydwoje pracujemy na co dzień.
Najlepszy samochód do ślubu
Na szczęście wszystko się udało i było tak jak to sobie wymarzyliśmy. Mi zależało trochę na innych rzeczach niż mojemu mężowi jednak poszliśmy na wiele kompromisów. Dla męża jedną z ważniejszych kwestii był samochód do ślubu. Mnie to jakoś tak za bardzo nie interesowało. Dlatego też zostawiłam tą kwestię jemu. On miał się zająć cała organizacją. A bym bardzo wymagający w tej kwestii. Bo było tylko kilka typów aut, którymi chciał pojechać. W końcu, po dłuższych poszukiwaniach znalazł samochód do ślubu toruń, który był jego zdaniem najlepszy. Ja widziałam go wtedy tylko na zdjęciu i po prostu mi się spodobał. Był to odrestaurowany, stary samochód. Do tego był spory także nie musiałam martwić się o to czy aby na pewno nie będę miała problemu wejść do niego w mojej sukni. Mąż powiedział też, że za ten samochód nie będziemy musieli jakoś bardzo dużo zapłacić. Na pewno za te, które oglądał wcześniej trzeba by wydać więcej pieniędzy za wynajem. Także byłam bardzo zadowolona. Na ślubie jak się okazało ten samochód wzbudził spore zamieszanie, szczególnie wśród panów. Był to wyjątkowy model samochodu, który można zobaczyć bardzo rzadko gdziekolwiek.
Muszę przyznać, że jechało się w nim bardzo wygodnie. W środku była dobrej jakości skóra i miękkie siedzenia. Oraz czułam się tam swobodnie. Myślę, że tej jazdy nie można było porównać do przejażdżki jakimś nowoczesnym samochodem. Byłam więc zadowolona, że mąż wybrał właśnie ten. Zresztą zdjęcia też wyszły w nim świetnie.
