Złamane serce to cios w bardzo czułe zakamarki ludzkiej psychiki, które potrafią oddziaływać na całe ciało. Bycie pozostawionym może być przyjęte jako obojętne zdarzenie lub całkowicie druzgocące przeżycie. Wszystko zależy od sytuacji i relacji, w jakiej się było. Istnieje wiele sposobów na złamane serce i poprawę rzeczy, ale wszystkie z nich zakładają pogodzenie się z rozstaniem. Co jednak jeśli chcemy jeszcze walczyć o powrót do związku?
Czy rozstanie zawsze jest ostatecznym wyjściem?
Wiele związków zostaje przerwanych przez kłopoty życia codziennego, częste kłótnie i rozbieżności w poglądach na życie. Większość z tych problemów da się naprawić i uniknąć rozpadu związku. Najlepszym rozwiązaniem jest spokojna rozmowa na neutralnym gruncie. Ważne jest zachowanie pewnych zasad: przede wszystkim nie powinno się używać oskarżeń w stosunku do samej osoby, ale tego co robi. Gdy atmosfera rozmowy przeradza się w poważną kłótnię z podniosłym tonem, a nawet krzykiem, należy zdusić ją w zarodku. Wszystko zależy od perspektywy, dlatego żeby zrozumieć drugą osobę, należy spojrzeń na problem jej oczyma. No dobrze, ale co jeśli rozmowa nie pomaga, a druga osoba jest zdecydowana, by zakończyć ten związek? Jak odzyskać kobietę? Jest to bardziej skomplikowana sytuacja, ponieważ rozpad może nie być motywowany brakiem komunikacji, ale wygaśnięciu uczuć. Wtedy na marne jest przekonywanie o ponownym powrocie do wspólnego życia i próby poprawy zachowań. Trzeba uszanować decyzję drugiej osoby.
Wielu rozstaniom da się jednak zapobiec dzięki technikom „pielęgnacyjnym” związek. Szczera, regularna rozmowa o uczuciach i przeżyciach, planach na przyszłość, ale też romantyczne niespodzianki, które dodają smaku i odżywiają relacje, nie pozwalając na to, by wkradła się nudna rutyna.
